No cześć! Na początku chciałabym Wam powiedzieć, że Arleta dziś wyszła ze szpitala. Na szczęście nie było to nic aż tak poważnego. Nie potrzebnie się martwiłam. No, ale jak tu się o taką Arletkę nie martwić? :)
Gabi Blog
piątek, 18 kwietnia 2014
czwartek, 17 kwietnia 2014
Jeszcze nie teraz...
No cześć! Dziękuję Wam, za odwiedzenie mojego bloga.Wczoraj obiecałam Wam, że napiszę, co się dzieje z Arletą. Wszystkie badania zostały już zrobione, ale nie ma jeszcze wyników. Dopiero dziś będę wiedzieć wszystko ze szczegółami, a może i bez. W każdym razie na pewno będę coś wiedziała. Wieczorem pewnie dodam jeszcze jeden post z tymi informacjami.
Bardzo się niecierpliwię i boję się o nią. Jest mi bliska. Nie wiem, jak moja klasa będzie w stanie bez niej tak długo wytrzymywać. Zwłaszcza, że każdy ją bardzo lubi. No, prawie każdy... Ale Ci, którzy jej nie lubią niech żałują, bo to naprawdę świetna przyjaciółka. :) Nawet teraz mi jej brak :( Bądźmy dobrej myśli! Na pewno z tego wyjdzie! :) Trzymajcie kciuki! <3
Bardzo się niecierpliwię i boję się o nią. Jest mi bliska. Nie wiem, jak moja klasa będzie w stanie bez niej tak długo wytrzymywać. Zwłaszcza, że każdy ją bardzo lubi. No, prawie każdy... Ale Ci, którzy jej nie lubią niech żałują, bo to naprawdę świetna przyjaciółka. :) Nawet teraz mi jej brak :( Bądźmy dobrej myśli! Na pewno z tego wyjdzie! :) Trzymajcie kciuki! <3
środa, 16 kwietnia 2014
No witam!
No cześć! Na samym początku chciałabym Wam się przedstawić. Nazywam się Gabi, jak to wynika z nazwy mojego bloga. Mam 13 lat. Wiem, że od razu sobie pomyślicie, że taka małolata, gówniara itp. prowadzi bloga. Mimo tego postanowiłam go założyć i nie przeszkadza mi, że jestem może młodsza od wszystkich prowadzących bloga.
No, ale ja nie o tym. Chciałabym się bardziej skupić na tym, że niedługo gimnazjaliści piszą testy. Powodzenia!
Wiem, co czujecie. Niedawno sama pisałam test i bardzo się denerwowałam. No, ale ja jak to ja nie dałam tego po sobie poznać. :)
Wracając do Was gimnazjaliści. Dzień przed sprawdzianem dajcie sobie na luz i nie uczcie się tak dużo. Mi to pomogło trochę opanować emocje.
No, ale ja nie o tym. Chciałabym się bardziej skupić na tym, że niedługo gimnazjaliści piszą testy. Powodzenia!
Wiem, co czujecie. Niedawno sama pisałam test i bardzo się denerwowałam. No, ale ja jak to ja nie dałam tego po sobie poznać. :)
Wracając do Was gimnazjaliści. Dzień przed sprawdzianem dajcie sobie na luz i nie uczcie się tak dużo. Mi to pomogło trochę opanować emocje.
Subskrybuj:
Posty (Atom)